Archiwum 15 października 2003


paź 15 2003 pograzam sie w niemieckiej niewiedzy...
Komentarze: 0

... qrwa.. qrwa.. qrwa...

w ogole co to ma byc??? wrrrrrr juz ktorys tydz z rzedu moj wysmienity humor zostaje przygaszony pojebanym niemieckim.. w ogole HALO..???? o co chodzi??????

dziisaj mialam zaliczyc 4 rzeczy..

1. test: z 10 kartek ktore byly dane na wakacje - omawiane byly przez miesiac- ja bylam na 1 zajeciach

2. speech- ktory byl na zeszly tydz- a ja nie potrafie zformulowac zadnego zdania poprawnie..

3. test: ktory zrobila bez zapowiedzi- zapewne bede musiala poprawiac..

4. zalieczenie ustne: z 9 UNITU , ktory byl zaczety przed wakacjami- nie bylo mnie na zadnych zajeciach..

No i co ??? no i dupa... nie jestem wstanie sie nauczyc czegos o czym nie mam bladego pojecia.. co prawda mam przetlumaczone jakies slowka.. ale zeby to jakos w spojna wypowiedz.. nieeee...

szopka drodzy panstwo..

gdyby jeszcze ta pani do mnie nie zadzownila w sobote.. to bym nie miala zadnych skrupolow przed powiedzeniem jejw  twarz ze jest to awykonalne.. ale w takim przypadku.;///

.. niestety tez nie bede miec skrupolow.. wymyslilam juz sciemie..

Sprobuje napsiac 1. test.. - moze sie uda.. reszty nie umiem.. i od razu powiem ze nie jestem w stanie sie tego nauczyc.. tzn pkt 4. Bo pkt 2 i 3 przygotuje na piatek.. .. watpie w to zeby mi calkowice darowala ten 9 unit.. ale moze...

kurde.. zaczne jej chyba ryczec.. juz mam dosc tego niemieckiego.. zatruwa mi zycie.. wrrrrrrrrrrr... a tak byc nie powinno..

- the end-

a teraz sie zajme moim ang na uni/ statystyka/ i makroekonomia..

FUCK FUCK FUCK...

i znowu pojde spac o 4 nad ranem.. i znowu nie zdaze poscielic lozka i bede spac zwinieta na polowce loza..

ZYCIE....

smajla : :