Najnowsze wpisy, strona 6


wrz 13 2003 hmmm
Komentarze: 0

hmm czemu tak zawsze musi byc??

co do spotkania dzisiejszego.. to bylo calkiem ok.. nie zawiodlam sie.. ale pewnie tylko dlatego ze nie robilam sobie az tak wielkiej nadziei..po raz kolejny utwierdzilam sie w fakcie ze nie jest ze mna az tak najgorzej.. i ze sa wieksi desperaci na tym swiecie ode mnie.. koles jest ok.. ale jedynie na przyjaciela.. i to juz i tak chyba za bardzo wyolbrzymilam jego role w mym zyciu.. chociaz.. kto to wie..

telefon..czekam i czekam.. za chwile minie doba od jego smsa.. a tym samym doba od poznania sie.. wszyscy mi mowia ze jeszcze zadzwoni.. pewnie w 50 % sa to ludzie ktorzy chca mnie pocieszyc.. ale sami nie wierza w to co mowia/pisza.. a moze to ja wymagam rzeczy nierealnych? wczoraj zegnajac sie z Nim nie wiedzilam ze az tak bardzo bede to przezywac.. hmm moze cos w tym jest??? a moze to czysta chec zdobycia kolejnego faceta?? nie wiem..a moze to ja wszystko wyolbrzymiam.. i on rzeczywiscie zadzwoni za pare dni.. hmm...

a moze to ja powinnam sie odezwac?? w koncu dazymy do rownouprawnienia.. hmm poczekam do niedzieli.. daje mu czas..

przeczytalam te notke jeszcze raz.. i jedyne co mi sie nasuwa na mysl to.. ALE JA PIERDOLY PISZE... no coz.. ale moze wlasnie tego mi trzeba... miejsca w kotrym nie trzeba grac.. w ktorym mozna zdjac maske i byc tak naprawde soba.. pisac to co w danej chwili slina na jezyk przyniesie.. nie patyczkowac sie .. to wypada a to nie...

ide spac..

smajla : :
wrz 12 2003 zadzwoni.. nie zadzwoni..
Komentarze: 0

ehhh to czekanie.....

smajla : :
wrz 12 2003 lol..
Komentarze: 0

cel zrealizowany.. a dokladniej rozdany 1 nr telefonu.. :) hmm we will see.. ehhhh tylko czemu jak ktos mi sie pojawia na horyzoncie.. to od razu za nim kolejni..;/// dzisiaj przyjezdza kolega z Warszawy... ehhh i jak tu sie zdecydowac na 1 ..;///

smajla : :
wrz 11 2003 takie tam...
Komentarze: 0

Dzien.. jak codzien.. pogoda do dupy.. sprzatam.. hmm TAK TAK.. tradycyjnie sprzatam.. by juz za godzine znowu nie moc niczego znalezc..;// no tak to juz ze mna jest.. jutro wielkie spotkanie.. przyjezdza do mnie koles z Wawy.. i co z tego?? hmm jakos kompletnie mnie ten fakt nie rusza.. nie wierze w milosc a juz tym bardziej w zwiazki pomiedzy ludzmi z netu.. jestem strasznie zrazona.. i mysle ze moj dystans jest uzasadniony.. po kazdym spotkaniu powtarzam sobie.. JUZ NIGDY WIECEJ.. ale jakos zawsze to lamie.. hmm czemu??? no to chyba jasne.. ludzenie sie.. nadzieja matka glupich itp..

smajla : :
wrz 10 2003 :/
Komentarze: 0

hmmm i co ja mam k**** ze soba zrobic??????? cooooo???? mam maxymalnego dola.. hmm.. potrzebuje kopa w tylek.. i kogos kto mnie postawi na nogi.. nie wiem juz nawet czy chce gdzies wyjechac.. zawsze te 900 zl mozna spozytkowac w inny sposob ( m.in przepic.. akurat odpowiednia opcja na moj stan ducha.. ale picie w samotnosci to nie to..:/) .. nie wiem co sie ze  mna dzieje.. nie wiem.. nic mi nie pasuje.. wszystko jest zle.. musze zmienic podejscie.. bo za kilka tyg sie pograze zupelnie.. jak zacznie rok akademicki... przydaloby mi sie stad uciec.. chocby na 3 dni.. gdzies daleko.. spokoj.. cisza.. i tylko ja ze swoimi myslami... albo nie.. lepiej.. uciec gdzies gdzie bedzie wiele osob.. ktore zaglusza moje mysli.. taak.. o wiele bezpieczniej..

smajla : :